Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali życie niedoszłego samobójcy

Data publikacji 03.12.2019

Telefoniczna informacja od mieszkańca gminy Wschowa i błyskawiczna reakcja wschowskich dzielnicowych uratowała życie młodemu mężczyźnie, który usiłował targnąć się na swoje życie. Nieprzytomny desperat trafił pod opiekę lekarzy.

Wczorajszego wieczoru (02 grudnia) dyżurny wschowskiej Policji otrzymał niepokojącą informację o tym, że młody mężczyzna zamierza popełnić samobójstwo. Z relacji osób zgłaszających wynikało, że z częścią z nich pożegnał się. Na oczach jednego ze świadków zażył kilkadziesiąt tabletek przeciwbólowych i oddalił się w nieznanym kierunku. Z informacji wynikało, że nie był ubrany stosownie do panującej jesienno - zimowej aury. Rodzina i znajomi desperata w wyniku podjętych nieskutecznych poszukiwaniach podjęli decyzję o tym, aby zaalarmować Policję.

Zaangażowani w sprawę wschowscy dzielnicowi asp. szt. Damian Lipowy oraz sierż. szt. Radosław Kamiński, policjanci ruchu drogowego podjęli intensywne działania poszukiwawcze. Przeczesywali okoliczne pustostany, zarośla, okolice cmentarzy, jak również tereny wschowskich parków. Biorąc pod uwagę wieczorową porę, niską temperaturę powietrza każda minuta była na miarę złota. W trakcie poszukiwań dzielnicowi natrafili na porzucony portfel z dowodem osobistym desperata. Obrany przez mundurowych trop okazał się trafiony. W odległości 20 metrów w zaroślach parku zauważyli leżącego twarzą do ziemi młodego mężczyznę, który w żaden sposób nie reagował. Mężczyzna był nieprzytomny i przemoczony. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna leżał tak od dłuższego czasu. Policjanci podjęli czynności ratunkowe. Mężczyzna oddychał, lecz nie był w stanie wypowiedzieć ani słowa. Tracił i odzyskiwał przytomność. Policjanci w oczekiwaniu na przyjazd pogotowia ratunkowego kontrolowali jego funkcje życiowe. Wyziębiony, przemoczony, tracący przytomność mężczyzna trafił do szpitala.

To już drugi przypadek świadczący o tym, że gdyby nie błyskawiczne działanie wschowskich mundurowych doszłoby do ludzkiej tragedii, a historia miałaby tragiczny finał.

 

opr. kom. Maja Piwowarska

Oficer Prasowy KPP Wschowa

 

 

 

Powrót na górę strony